Aktualności

fot. Łukasz Jarocki / Instytut Książki
27.05.2023

Spotkanie z korespondentami wojennymi w ramach festiwalu „Siła Słowa” [relacja i zdjęcia]

Dziś w ramach festiwalu „Siła Słowa – literackie dialogi polsko-ukraińskie”, który odbywa się podczas Międzynarodowych Targów Książki w Warszawie miało miejsce spotkanie z Ievgenią Podobną, Tomasem Forro i Pawłem Pieniążkiem zatytułowane „Perspektywa twojej wojny i wojny, na której jesteś gościem”.

W spotkaniu dotyczącym reporterskiego opowiadania o wojnie wzięła udział trójka dziennikarzy i reporterów wojennych: Ievgenia Podobna z Ukrainy, Tomas Forro ze Słowacji oraz Polak – Paweł Pieniążek. Dyskusję poprowadził dziennikarz, publicysta, a także pisarz – Piotr Gociek.

Tomas Forro i Paweł Pieniążek, którzy są doświadczonymi korespondentami wojennymi, opowiedzieli o tym, że wojna, która toczy się w Ukrainie jest bez wątpienia największym pod względem skali konfliktem zbrojnym, jaki widzieli. Pieniążek zwrócił uwagę na to, że w żadnym wypadku nie chodzi o traktowanie tej wojny w specjalny sposób, bo to byłoby naganne, ale o zwykłe stwierdzenie faktu.

„To nie jest wojna o granice, to wojna ludobójcza. Celem Rosji nie jest tylko podbicie Ukrainy, ale pozbycie się każdego, kto nie będzie chciał poddać się rosyjskiej okupacji” – powiedziała Ievgenia Podobna. Dziennikarka przekonywała, że Rosja jest złem globalnym, nie regionalnym i że kraj rządzony przez Władimira Putina wygrał – nigdy nie zatrzymałaby się na Ukrainie, ale poszedł dalej.

Dziennikarka opowiadała także o tym, jak działa mechanizm adaptacyjny – dlaczego po najstraszniejszych atakach osoby, które je przeżyły, często w ogóle o nich nie rozmawiają, a także o tym, że zamiast chować się w schronach, Ukraińcy niejednokrotnie wolą kręcić telefonem zestrzelane rosyjskie pociski.

„Przyznam się, że w czerwcu 2022 roku przestałem zabierać na linię frontu tabliczkę z napisem »Press«. To po prostu nie ma sensu – Rosjanie zabijają dziennikarzy tak samo, jak żołnierzy ukraińskich, to dla nich żaden problem” – mówił Tomas Forro. Reporter opowiadał także o nieodpowiedzialności dziennikarzy, których publikacje potrafią często nieświadomie pomóc stronie rosyjskiej, na przykład w pozyskaniu istotnych informacji o umiejscowieniu wojsk.

Paweł Pieniążek dodawał, że poskutkowało to coraz trudniejszym dostępem dziennikarzy do informacji. Reporter opowiadał, że z jednej strony oczywiście rozumie stronę ukraińską, jednak z drugiej praca korespondentów wojennych jest przecież potrzebna, a on zaczął już obserwować zjawisko zniechęcania się reporterów z innych krajów do relacjonowania konfliktu.

Spotkanie zakończyło się pytaniem prowadzącego o przykłady współczesnej ukraińskiej literatury pięknej, która zmaga się z tematem wojny, a rozmówcy podzielili się z publicznością kilkoma rekomendacjami.

***

Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach zadania „Siła Słowa – literackie dialogi polsko-ukraińskie”.

Zadanie „Siła Słowa – literackie dialogi polsko-ukraińskie” zostało zrealizowane ze środków budżetu państwa (w ramach środków finansowych Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego). Wartość finansowania i całkowita wartość zadania: 227 550 PLN.